piątek, 11 listopada 2016

11 listopada raz jeszcze

Po raz kolejny świętujemy, jak co roku dzień jedenastego listopada. Świętujemy oczywiście w niektórych tylko państwach, bo przecież trudno oczekiwać, by kraje pokonane świętowały zakończenie I wojny światowej.

Paryż. Luk Triumfalny, a pod nim Grób Nieznanego Żołnierza.
Luk znajduje się na Placu Charles-de-Gaulle-Etoile

Jednakże w trzech krajach, z którymi jestem związana, czyli w Polsce, Francji i Belgii jest to dzień świąteczny i wolny od pracy.
Oczywiście w Polsce świętujemy odzyskanie Niepodległości, a we Francji i Belgii mowa jest raczej o rocznicy zakończenia I wojny. 
Paryż. Grób Nieznanego Żołnierza pod Łukiem Triumfalnym

Jednakże jest jeszcze jeden ważny powód, dla którego Francja świętuje 11 listopada. Domyślacie się może jaki? 
Podpowiem wam, że jeśli byliście w Paryżu pod Łukiem Triumfalnym, to na pewno stanęliście choćby na moment przed Grobem Nieznanego Żołnierza i Wiecznym Płomieniem, wokół którego składa się zawsze wieńce i kwiaty podczas uroczystości. 
Także i w tym roku Prezydent Francji złoży w tym miejscu wieniec podczas oficjalnej uroczystości. 

Jeśli jednak patrzycie trochę pod nogi, a nie tylko na sam Łuk ponad waszymi głowami, to na pewno zauważycie tablicę pamiątkową. 

Wieczny Płomień


Tablica upamiętniająca powrót Alzacji i Lotaryngii.

11 listopada 1918 oznaczał dla Francji także powrót Alzacji i Lotaryngii do francuskiej macierzy. Należały one bowiem od czasów wojny francusko-pruskiej do Niemiec. Trwało to 41 lat. Dopiero konflikt światowy i klęska Niemiec pozwoliły Alzacji i Lotaryngii powrócić w granice Francji.
Od czasu gdy bywam regularnie w Alzacji, zwróciłam szczególną uwagę na wyjątkowy patriotyzm wśród mieszkańców tamtego regionu. Może to właśnie dlatego, że historia Alzacji nie była usiana różami?

Pomniki Ku Pamięci Poległych ma we Francji każda prawie miejscowość. Szczególnie wiele pojawiło się ich właśnie po pierwszej wojnie światowej, która dotknęła Francję szczególnie okrutnie.

Gdy będziecie podróżować po tym kraju, zwróćcie uwagę na te pomniki i ilość widniejących na nich nazwisk. 

A może macie w swej kolekcji zdjęcia francuskich Monuments aux Morts (Pomników Ku Pamięci Poległych)? Jeśli tak to możecie mi je przesłać na adres notatkiniki@gmail.com z nazwą miejscowości, a ja dodam je podpisane pod tym wpisem. Może powstanie mała galeria pomników?


__________________
(2015) Archiwalny wpis związany z 11 listopada  - Chaber i mak, czyli 11 listopada



Monuments aux Morts 

Monument aux Morts (postać kobieca) w portowej miejscowości Port-Vendres w departamencie Pireneje Wschodnie (66), czyli w moim Roussillon. Nazwiska poległych widnieją na tablicach na ścianie powyżej schodów.
Kolumna w tle to jedyny chyba we Francji zachowany pomnik ku czci Ludwika XIV.  Fot. Nika


Monument aux Morts w miejscowości Le Boulou
(Pireneje Wschodnie, 66) znajdującej się niedaleko naszej wioski. Fot. Nika

Miejscowość Wangen w północnej Alzacji (Bas-Rhin, 67)
Fot. Nika

Nie pamiętam dokładnie nazwy miejscowości, gdzie zrobiłam to zdjęcie,
ale na pewno było to również w północnej części Alzacji (Bas-Rhin, 67)
Fot. Nika

Monument aux Morts w miejscowosci Caussades  (Tarn-et-Garonne, 82) 

Monument aux Morts w Miejscowości Condom (tak, tak, jest miasteczko o takiej nazwie:)
Departament Gers (32) słynie z produkcji Armagnac:)
Fot. Nika


2 komentarze:

  1. Jak byłam w tamtym roku na Erasmusie we Francji, zaskoczył mnie właśnie fakt, że tam też obchodzili 11 listopada, ale później wszystko się wyjaśniło, że to rocznica zakończenia wojny. Byłam wtedy w Paryżu i był bardzo fajny klimat ;) Masz rację jest tam dużo takich pomników, ale niestety nie mam zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nika wracam na bloga i oczywiście nie mogłam nie wstąpić do Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń