środa, 16 lipca 2014

Letni spektakl "Światło i dźwięk" na fasadzie Katedry Notre Dame w Strasburgu

Kto może, niech śpieszy spędzić niezapomniany wieczór pod Katedrą Notre Dame w Strasburgu.
Od 5 lipca i do końca sierpnia 2014, co wieczór można tam podziwiać wspaniały spektakl wizualno-muzyczny, czyli jak to się potocznie mówi "światło i dźwięk".
Samo widowisko trwa około 10 minut i powtarzane jest każdego wieczoru pięciokrotnie co 15 minut, począwszy od 22 h15.
Innymi słowy jest pięć "seansów": 22:15, 22:30, 22:45, 23:00 i 23:15.
 
Widowisko jest bezpłatne i na stojąco. Niektórzy siadają, lub nawet kładą się bezpośrednio na ulicy i placu przed Katedrą,  by móc w wygodniejszej pozycji podziwiać grę świateł na  fasadzie. 
Tegoroczny spektakl przygotował na zamówienie władz miasta, znany i renomowany w tej dziedzinie reżyser i kompozytor francuski Damien FONTAINE.  To on przygotował także spektakle dla Katedry w Orleanie (Obchody Świąt Joanny d'Arc), w Fortecy w Chinon i w Cytadeli w Belfort. Pracował też w takich miejscach jak Dubaj, Moskwa, Jerozolima, Szanghaj, Sao Paulo czy też Chicago.
Obejrzane przeze mnie fantastyczne, wręcz niesamowite widowisko, nosi po francusku tytuł "Les transfigurations de Notre Dame" (czyli dosłownie "Przekształcenia Najświętszej Panienki").
Czerpie ono inspiracje w bogatej historii Katedry i wykorzystuje wszystkie rzeźby i ozdoby jej fasady głównej jako tło illuminacji.

Katedra pod wpływem świateł i muzyki ożywa i opowiada nam jak ją budowano, jak broniono i jak ją próbowano niszczyć.

W ciągu zaledwie 10 minut jesteśmy świadkami kilkunastu scen. Prawdziwa magia teatru na wolnym powietrzu...

Oglądając moje fotograficzne migawki ze spaktaklu zrozumiecie chyba dlaczego zostałam na miejscu z głową zadartą do góry przez trzy kolejne "seanse" :)

Dodam tylko, że mając na sobie białe spodnie wolałam zachować pozycję stojącą, ale wam radzę ubrać się na czarno, wziąć karimatę i - tak jak kilkanaście osób wczoraj -  położyć się na placu przed Katedrą :)

Oczywiście moja porada dotyczy osób, które będą miały okazję spędzić choć jeden wieczór w Strasburgu przed końcem sierpnia :)))


Niesamowite wspomnienie gwarantowane!


























 




















 






 


 




15 komentarzy:

  1. Ale piękne, a najbardziej podoba mi się ta cała złota. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie piękne ale ta złota najpiękniejsza. Dziękuję Nika, i serdecznie pozdrawiam-;))

    OdpowiedzUsuń
  3. To musiało być niesamowite widowisko!!!
    Normalnie żałuję że mnie tam nie będzie!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite! Bardzo mi się podoba. Jest o niebo lepsze niż nasze polskie P.I.W.O :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne widowisko, miałam okazję go zobaczyć w tamtym roku przebywając w Strasbourgu.
    Muzyka cudownie współgra z obrazem - niesamowite ! Choćby dlatego chciałabym jeszcze do Strasbourga wrócić :)
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne zdjęcia! Jestem naprawdę zachwycona, wiem dobrze, jak trudno tą katedrę sfotografować, żeby objąć ją całą :) Widziałam to widowisko już dwukrotnie i muszę powiedzieć, że to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakie miałam okazję w życiu oglądać. W tym samym czasie co ten spektakl na Katedrze, odbywają się też iluminacje na Rivetoile, które są równie warte uwagi i przygotowane z ogromnym rozmachem. Tańczące fontanny, oświetlone wszystkimi kolorami tęczy, zapierają dech w piersiach :) Dwukrotnie spędzałam tam wakacje i prawie codziennie chodziłam raz pod Katedrę, a raz na Rivetoile :D Polecam z całego serca!

    OdpowiedzUsuń
  7. CUDO !!!!!!!!!!!!!!!! :D
    dzięki za takie informacja Nika ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie. Tak mi przyszło do głowy, jaki sonet napisałby Mickiewicz:). Biedny nie wiedziałby, na czym się skupić, bo przecież - jako rasowy romantyk - opisywał rzeczy takimi, jakimi je widział. A tu ciągłe zmiany. Zwariowałby z nadmiaru wrażeń. Tak sobie luźno myślami tym późnym porankiem pomykam:).

    OdpowiedzUsuń
  9. przepięknie ! bardzo dziękuję Nika, że nam dałaś możliwość podziwiania .. od razu chciałbym zabrać moją karimatkę i zabierać się w podróż do Strasburga
    słoneczne pozdrowienia :^)

    OdpowiedzUsuń
  10. C'est impressionnant de beauté et de technique

    OdpowiedzUsuń
  11. Byłem w 2010 roku i to faktycznie cudowne przeżycie, w zasadzie to oglądałem to przez kilka wieczorów bo "stacjonowałem" przy Placu Gutenberga :) Ale teraz widzę jeszcze efektowniej i jeszcze bardziej kolorowo. No i kilka razy w ciągu wieczoru - wtedy było raz.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję wam za wszystkie komentarze. Tydzień minął, a ja ciągle jestem pod wrażeniem tego spektaklu :)

    OdpowiedzUsuń